Stefan Romecki i Benjamin Breny zablysneli przed wyscigiem 24h Spa Francorchamps.

> <
Photo

image74 image74 image74 image74 image74 image74 image74 image74 image74 image74

Stefan Romecki i Benjamin Breny zablysneli przed wyscigiem 24h Spa Francorchamps.

GcV6 Cup belgijskich mistrzostw BRCC  powrócil na legendarny tor Spa Francorchamps w belgijskich Ardenach.  Na torze uznanym za jeden z najbardziej wymagajacych na swiecie,  nasi dwaj mlodzi kierowcy GURU4RACER  znalezli sie za kierownica Silhouette 44.

Obaj kierowcy znaja juz tor , Benjamin z testu na F3, a Stefan z ubieglorocznych  wyscigów na pokladzie brytyjskiego auta Ginetta GT5 Challenge.

Sesja próbna przebiegla sprawnie i obaj kierowcy pracowali nad dopasowaniem odpowiedniej regulacji bolida V6 o mocy 320 KM  do nadchodzacych kwalifikacji.

Odbyly sie one bardzo dobrze, poprawiajac stopniowo czasy az do ostatniego okrazenia, gdzie prawie pusty zbiornik Stefana zatrzymal go w pelnym rozpedzie.

Szkoda, bo "regionalni kierowcy" byli w naszym zasiegu

Konfiguracja tego weekendu jest szczególna, poniewaz  zamiast  3 godzinnego wyscigu, beda dwa po 1h30.

Dwa starty dwa razy wiecej ryzyka, ale równiez mozliwosc podwojenia punktów!

Konkurencja na torze jest bardzo szybka, poniewaz Lemeret i rodzina Vandepoele ojciec (ex F1) i syn sa na swoich "sciezkach" w Spa.

Stefan i Benjamin, przyjechali z daleka, ale sie dostosuja.

Na dodatek, wszyscy beda sie scigali z konkurentami Europejskiego GT4, znanych  z ich niezwykle "spektakularnej" jazdy.

W rzeczywistosci bedzie 60 samochodów na starcie!

Wyscig 1

To Benjamin Breny bedzie mial trudne zadanie w pierwszej zmianie dlatego ze samochód jest najbardziej obciazony paliwem.

Niebo wyglada groznie, ale na razie zadna kropla nie rozbila sie na przedniej szybie numeru 44.

Benjamin radzi sobie ze swoim pierwszym w karierze startem i ustala stale i szybkie tempo.

Nasz pierwszy obowiazkowy stop zaskoczyl wszystkich poniewaz  zostal wykonany bardzo wczesnie.

Zalogi sa zobowiazane do przestrzegania 2 przestojów o minimalnym calkowitym czasie 3mn30sec.

Obecnosc samochódu bezpieczenstwa oraz interwencja belgijskich komisarzy jest dluga i tor zostal uwolniony kilka minut przed nasza zmiana kierowców.

Stefan zasiadl za kierownica, cisnienie w oponach sprawdzone ale blad podczas odliczania spowodowal strate 1min 32sec podczas postoju.

Mimo doskonalego tempa i kilku kropli deszczu bez znaczenia,  Stefan Romecki nie moze ukonczyc  lepiej niz na 3 miejscu, 45 sekund od liderów.

Wyscig 2

Ekipa podbudowana wczorajszym wynikiem jest pewna ze mozna wywalczyc lepszy wynik.

Benjamin ponownie wystartowal bez kontaktu na pierwszych zakretach, co pozwolilo mu dostosowac sie szybko do dobrego rytmu.

Przez wykonanie dwóch obowiazkowych przestojów w "egzotyczny" sposób, oraz dzieki zmianom regulacji co dalo bardziej wywazony samochód, Benjamin jest bardzo zadowolony ze swojej zmiany.

Do tego stopnia ze kierowca Ginetta G50 nie znalazl innej metody jak zatrzymanie sie przed zakretem na tylnym zderzaku naszego bolida.

Mimo tego czasy Beniamina pozostana dobre do momentu oddania kierownicy w rece Stefana. W tym samym czasie samochód bezpieczenstwa pojawia sie ponownie na torze.

Stefan dogania czolówke, ale cierpliwie jadac za SC widzi cala dotychczasowa strategie walaca sie w gruzach.

Po kilku minutach oczekiwany restart powoduje ponowne bledy zniecierpliwionych zawodników co daje ponowna interwencje samochodu bezpieczenstwa.

Stefan zdolal jednak w ciagu tych kilku okrazen wyprzedzic ponownie kilka samochodów zanim ukazaly sie zolte flagi.

Szok w tym drugim wypadku byl bardziej powazny dlatego dyrekcja wyscigu podjela decyzje zatrzymania i zakonczenia wyscigu czerwona flaga na 17 minut przed pierwotnie zaplanowanym czasem co niepozwolilo Stefanowi wyprzedzenia lidera który znalazl sie w tym momencie tylko 50m przed nim, a Stefan nadrabial 1sec40  podczas kazdego okrazenia.

Stefan i Benjamin, ukonczyli wyscig na drugim miejscu...

Stefan Romecki:
"Czerwona flaga zniszczyla czesc naszej strategii. Mysle, ze mozliwe bylo przejecie prowadzenia, ale drugi wypadek byl zbyt powazny. Bezpieczenstwo wszystkich komisarzy, kierowcow i publicznosci pozostaje priorytetem.

Stanelismy 2 razy na podium podczas weekendu i dzieki zdobytym punktom  przesuniemy sie wyzej w klasyfikacji. Znalezlismy sie o 1 punkt od drugiego i tylko o 4 punkty za liderami.

Dziekuje Olivier Romain i calej ekipie GcV6 Cup poniewaz nasz samochód dzialal idealnie! ".

Po sierpniowych wakacjach wracamy do nastepnej rundy  która odbedzie sie ponownie w Spa we wrzesniu.

Wrzesien Spa ..... Powiedziales deszcz?

Tym lepiej dla nas!

Get in touch

Ready to support our athletes with us?

Find us on FB

© Romecki